Tak, tak – odpiszę. Uzupełnię, oddzwonię, ogarnę. A później sporo frustracji, zmęczenia i pośpiechu. I sporo lawirowania, żeby tylko źle nie wypaść. Na co, po co? Ile razy jestem jak ten syn (z dzisiejszej przypowieści: Mt 21,28-32), który mówi: „Idę, panie!”,…
gimnastyka poranna: drogi
Po niedzieli radości trzeba tym mocniej dbać o to, by się nie zastać, by czujność nie była uśpiona. Oto – jak słychać w I czytaniu – wschodzi już Gwiazda z Jakuba. Odpowiedź na znaki rodzi się w sercu. Tą odpowiedzią jest…
gimnastyka poranna: (nie)znajomy
III niedziela adwentu, ta radosna, różowa, bardzo jasna. Bo On jest blisko – bliżej niż się wydaje! Jan Chrzciciel dziś potwierdza to przeczucie serca: „Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie…
gimnastyka poranna: pamięć
Biblia jest pełna wspominania – raz po raz opowiada się o wielkich czynach, wyjątkowym zaufaniu, mocnej wierze tych, którzy odeszli. Podobnie w dzisiejszym pierwszym czytaniu wspomina się Eliasza: „Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo…
gimnastyka poranna: komentarze
Co roku ta Ewangelia jest dla mnie przypomnieniem, żeby nie marnować czasu na to, co niepotrzebne. Podobnie i w tym roku. Podobnie w tym roku. Jezus znów trafnie ocenia: „Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przesiadujących…