gimnastyka poranna: cuda

Kiedy ta pierwsza część adwentu minęła? Dziś, u progu drugiej części tego czasu tęsknienia, warto dostrzec, że trochę tej tęsknoty już się zrealizowało. W dzisiejszej Ewangelii, czytamy, że uczniowie Jana przyszli do Jezusa z zadaniem: „«Jan Chrzciciel…

gimnastyka poranna: szczerze

Tak, tak – odpiszę. Uzupełnię, oddzwonię, ogarnę. A później sporo frustracji, zmęczenia i pośpiechu. I sporo lawirowania, żeby tylko źle nie wypaść. Na co, po co? Ile razy jestem jak ten syn (z dzisiejszej przypowieści: Mt 21,28-32), który mówi: „Idę, panie!”,…

gimnastyka poranna: drogi

Po niedzieli radości trzeba tym mocniej dbać o to, by się nie zastać, by czujność nie była uśpiona. Oto – jak słychać w I czytaniu – wschodzi już Gwiazda z Jakuba. Odpowiedź na znaki rodzi się w sercu. Tą odpowiedzią jest…

gimnastyka poranna: trudności

Dzisiejsza Ewangelia o uzdrowieniu przyniesionego paralityka, jest jedną z moich ulubionych. Przypomina o roli wspólnoty, o wartości modlitwy braci. Dziś spojrzałem na nią raz jeszcze, by znów się zachwycić. „Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany,…